Urząd Miasta Łodzi zorganizował plebiscyt w którym jedną z opcji była możliwość zagłosowania na budowę drogi dla rowerów na Księży Młyn. Poparło to prawie 11 tysięcy osób. Ale co oznacza wygrana?
Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił konkurs na inwestycje, które mają być finansowane z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.
W aktualnym naborze każdy samorząd może złożyć trzy wnioski o dofinansowanie, przy czym:
Rzecz jasna wyniki są bardzo optymistyczne, bo pokazują że wśród mieszkańców jest poparcie dla rozwoju infrastruktury rowerowej. To bardzo ważny i donośny głos!
Ale niestety, jest też druga strona medalu.
Ta mniej optymistyczna - przedkładając ten projekt UMŁ "kupił sobie" czas aby tej drogi nie budować. Przypomnijmy tylko, że miała ona powstać już 9 lat temu.
W połowie marca 2019 roku na specjalnej konferencji prasowej także zapowiadano, że już za chwilę rozpoczęcie budowy. Potem nastąpiło ponowne projektowanie i sprawa ucichła. Aż w końcu 2021 roku dowiedzieliśmy się, że projekt jest ukończony i na przełomie roku Zarząd Inwestycji Miejskich ogłosi przetarg na wyłonienie wykonawcy.
Sama dyrektor ZIM zapewniała radnych komisji transportu, o otwarciu przetargu...
Oczywiście, żadnego przetargu w tym temacie nie ogłoszono. Zamiast tego mamy połowę lutego i do końca tego miesiąca można rozpoczynać prace w terenie w którym są drzewa. To tak zwany okres ochronny dla ptaków. Od początku marca, aż do połowy października nie jest możliwe rozpoczynanie prac. Zatem niezależnie kiedy Bank Gospodarstwa Krajowego przyzna dofinansowanie (czego wcale zrobić nie musi), budowa ta szybko się nie rozpocznie. Przez takie zabiegi budowa tej drogi została odsunięta o kolejny rok!
{hb}