Realizacja zeszłorocznego projektu z budżetu obywatelskiego na Retkini. Ulica AK zyska nową drogę dla rowerów... Niestety nie jest bez wad

Powstająca droga dla rowerów w ul. AK (na południe od skrzyżowania z al. Wyszyńskiego) nie była niestety, przedmiotem konsultacji z naszą organizacją. Nie mieliśmy zatem możliwości wpłynięcia na jej ostateczny kształt.

Największym mankamentem jest fatalne skrzyżowanie z al. Wyszyńskiego. O czym pisaliśmy już w osobnym artykułach "Ulica AK to przykład braku planowania" oraz "Nie budujcie nam takich bubli". Fotografie na samym dole wraz z mapą stanu obecnego.

Na wysokości skrzyżowania z ul. Balonową zjazd na jezdnię

Na wysokości skrzyżowania z ul. Balonową zjazd na jezdnię

Dalej w kierunku północnym

Zniwelowane krawężniki przy wjazdach na osiedle

Zniwelowane krawężniki przy wjazdach na osiedle

Chodnik bliżej parkingu. DDR omija szpaler drzew

Konsekwencją odsunięcia DDR od jezdni, jest poprowadzenie jej wzdłuż żywopłotu. Oby zawsze był taki zadbany i przycięty

Zniwelowane krawężniki przy wjazdach na osiedle

DDR omija szpaler drzew w konsekwencji może być tam ciemno

Dojeżdżamy do skrzyżowania z al. Wyszyńskiego

Wjazd z jezdni i... pociągnięta ddr do przejścia dla pieszych i chodnika. Po co?

Skrzyżowanie z al. Wyszyńskiego - brak ciągłości i możliwości przejechania z jednej strony Wyszyńskiego na drugą. Tym samym sugeruje się rowerzystom przedostawanie się przez przejście dla pieszych.

{foto: Kuba Kobyliński}
{hb}