Zobacz jak holenderska szkoła budowy infrastruktury rowerowej pomogła w zwiększeniu atrakcyjności kolei. Holendrzy zaczęli nauczać innych i już mają pierwsze obiecujące rezultaty

Na początku marca w holenderskim Utrechcie odbyła się międzynarodowa konferencja, której celem było podsumowanie projektu BiTiBi. Nazwą swoją nawiązywała do trzech słów: bike-train-bike (rower-kolej-rower). Zintegrowanie rowerów z pociągami do tego stopnia, aby pasażer w możliwie łatwy sposób dojeżdżał rowerem na stację, następnie jechał pociągiem na dłuższy dystans, a po tym jak wysiądzie przesiadł się na rower i ostatni etap swojej podróży znowu pokonał rowerem.  

Holendrzy przez lata dostrzegli, że takie ułatwienia przynoszą kilka korzyści:

• Wysiadający z pociągu pieszo może dotrzeć na dystans 1-2 km Wysiadający z pociągu jadący dalej rowerem osiąga zasięg 5-7 km 
• Na odległość ok. 4 km jazda na rowerze może być szybszy niż autobusem
• Brak konieczności płacenia za parking oraz mniej powierzchni poświęconej pod parking
• To mniejsze korki, mniejsze zanieczyszczenie powietrza

Począwszy od 1999 roku rozpoczęto masową budowę parkingów rowerowych we wszystkich miejscowościach kraju, przez które przebiegały linie kolejowe. W efekcie tego programy wybudowano 400 tysięcy miejsc parkingowych na rowery. Takie działanie już po trzech latach przyniosło wzrost pasażerów kolei o 20%!

Parking przy dworcu (na drugim planie) w miejscowości Nunspeet. Źródło: www.melvinbakker.nl

W 2002 roku uruchomiono OV-fiets - system wypożyczalni rowerów publicznych. Do 2010 roku odnotowano przyrost o 40% podróży rowerami do dworców kolejowych. W 2011 roku przeprowadzono badania w wyniku których okazało się, 8% osób stwierdziło, że gdyby nie OV-fiets korzystało by z samochodu zamiast pociągu, 46% używa OV-fiets zamiast bus/tramwaj na “ostatniej mili” zaś 54% badanych używa częściej pociągu ze względu na integrację z OV-fiets. 

W 2014 postanowiono, że doświadczenia holenderskie mają być pilotażowo przetestowane w miastach: Liverpool i Southport - Wielka Brytania, Ghent i Liège - Belgia, Barcelona - Katalonia (Hiszpania), Mediolan - Włochy. W 2017 przyszedł czas na podsumowanie efektów pilotażu. 

Efekty w Belgii

Efekty w Anglii

Efekty we Włoszech

W Katalonii dopiero w 2017 skończą budowę parkingów

Stąd też końcowym badaniom poddano trzy pierwsze miasta. 

Czy podobne wdrożenia można zastosować w Polsce? Wydaje się, że już także samorządowcy myślą tymi kategoriami. Niedawno okazało się, że marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień zapowiedział, że Łódzka Kolej Aglomeracyjna przymierza się do wdrożenia systemu Łódzkiego Roweru Aglomeracyjnego 

Trzymamy kciuki. Choć z samej ŁKA płyną sprzeczne sygnały, jak choćby ostatnia zapowiedź 

Tymczasem sam marszałek dementuje tę informację

@RowerowaLodz@KolejLodzkie opłat za rower nie będzie, będzie system roweru publicz. Wprowadzany na przystankach wspólnie samorządami.

— Witold Stępień (@WitekStepien) 25 marca 2017

{hb}