Pierwszy etap modernizacji ul. Rokicińskiej dobiega końca, a urząd miasta od 1 sierpnia zapowiada przywrócenie ruchu na pierwszym odcinku i powrót autobusów na starą trasę
Konferencję prasową zorganizowano w celu zakomunikowania, że pierwszy etap prac od autostrady do skrzyżowania z ul. Gajcego, dobiega końca.
W konferencji uczestniczyła dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Katarzyna Mikołajec oraz dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Maciej Sobieraj.
Najważniejsza informacja to taka, że od 1 sierpnia 2019 ma dostać przywrócony ruch od skrzyżowania z Malowniczą do ul. Gajcego. Jak podkreśliła dyrektor Mikołajec - wykonawca pracuje szybko i sprawnie, wykorzystując czas letni i ładną pogodę. Planowane zakończenie całej realizacji zaplanowano na koniec 2019 roku, mówi się o listopadzie.
Powtórka z Inflanckiej 
To co jednak już teraz niepokoi to sama droga dla rowerów. Powstała, to fakt że wielu będzie z tego faktu zadowolonych, wykonana jest z asfaltu i zachowano ciągłość nawierzchni. To znaczy, że nie przecinają ją poprzeczne krawężniki wjazdów do posesji. Ale niestety, dopiero przejażdżka po już wykonanej drodze, nie powoduje uśmiechu na twarzy, ale ból żołądka. Bo niestety, znowu zafundowano rowerzystom podskoki przy każdym wjeździe do posesji. Dyrektor Mikołajec pytana o przyczyny tego stanu rzeczy, rozkłada ręce i potwierdza, że to ten sam rodzaj błędu jaki popełniono przy projektowaniu ul. Inflanckiej. Zobacz jak wówczas (w 2014) relacjonowała to telewizja. Wówczas ZDiT tłumaczył się tak (kliknij)
Wykonanie
Sama droga poza tym że wykonana z asfaltu, będzie miała też linię rozdziału wykonaną z kostki. Zmiana faktury ma podpowiadać pieszym i rowerzystom o przekroczeniu granicy rozdzielającej przestrzenie dla nich przeznaczone. 
Okolice przystanków autobusowych są wykonane w dość siermiężny sposób. Trudno mówić tu o łukach. Dziwi też brak wspomnianych wyżej rozgranicznikach pomiędzy chodnikiem a drogą dla rowerów. Zwłaszcza w okolicy przystanku autobusowego wydaje się zastosowanie takich rozwiązań za co najmniej wskazane. 
Będzie połączenie
Jest i dobra informacja dotycząca rowerowego połączenia Łodzi przez Andrzejów z Andrespolem. Alarmowaliśmy o tym od samego początku - przeczytaj artykuł z marca 2018 roku w którym wyjaśniamy problem (kliknij). Z niewiadomych przyczyn, na całej długości drogę dla rowerów zaplanowano po północnej stronie Rokicińskiej, ale ta istniejąca, pociągnięta kilkadziesiąt metrów za skrzyżowanie ze skrzyżowaniem z ul. Malowniczą i wyjazdem z autostrady A1, jest poprowadzona po stronie południowej.
Kolorem pomarańczowym oznaczona jest dotychczasowa droga dla rowerów.
Żółty kolor oznacza to co jest w trakcie budowy.
Czerwony zaś oznacza to co zostanie dobudowane. 
Zwracaliśmy uwagę, że poprowadzenie przejazdu dla rowerów z dala od skrzyżowania może być powodem niebezpiecznych sytuacji. Biorąc pod uwagę natężenie ruchu będzie dość trudno przedostać się rowerem na przeciwną stronę. Dodatkowo przejazd wymyślono zaraz za skrętem i niemal tuż w podcieniach wiaduktu autostrady. Co może, ale nie musi ograniczać widoczność.
Według deklaracji dyrektor ZIM, będzie pociągnięta droga dla rowerów do skrzyżowania z ul. Malowniczą. Jednak, wbrew temu co sugerowaliśmy, nie będzie to jedyna droga dla rowerów. Pozostanie zaprojektowane połączenie plus nowe, dające możliwość jazdy rowerem aż do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.
{hb}
