Przedłużająca się budowa podziemnej ulicy Hasa chyba doczekała się ostatniej prostej. Czy jednak urzędnicy uwzględnili uwagi strony społecznej?
Budowa miała zakończyć się z końcem 2020 roku, ale termin przedłużono. Oddanie miało nastąpić na początku 2022. Mamy połowę roku a nadal nie jest gotowa. Mająca około 500 metrów podziemna droga łącząca ul. Kilińskiego z parkingiem przy dworcu Łódź Fabryczna, kosztuje ponad 85 mln zł. Dołem mają jeździć samochody, a górą piesi i rowery po budowanym na "dachu" tunelu ulicą Hasa na kształt woonerfu.
W październiku 2021 zwracaliśmy uwagę, że przy budowie praktycznie pomięto potrzeby ruchu rowerowego. Mający obok swoją siedzibę mBank dysponuje ogromnym parkingiem rowerowym... do którego zapomniano wybudować dojazdu. Wygląda jednak na to, że dokonano korekty i takowy dojazd właśnie jest budowany.
Przez kilka miesięcy w tym miejscu były tylko skody.
Korekcie ulega także samo skrzyżowanie z ul. Kilińskiego, na którym pierwotnie nie zaplanowano przejścia dla pieszych.
Tutaj także trwają prace nad wyznaczeniem zebry.
Pozostaje mieć jeszcze nadzieję, że także organizacja ruchu na samej naziemnej ul. Hasa ulegnie zmianie, bo pierwotny projekt (o którym pisaliśmy w osobnym artykule) był nie do zaakceptowania.
Widać pozytywne efekty zmian w Biurze Inżyniera Miasta, z którego z końcem roku odeszło kilku wieloletnich emerytowanych pracowników!
Cały czas czekamy na korektę stojaków, jaki Zarząd Inwestycji Miejskich zadeklarował kilka miesięcy temu (kliknij aby przeczytać).
{hb}
